Wyprawa rowerem na Magurkę Wilkowicką (909 m) w Beskidzie Małym

Długość: 18 km
Typ trasy: górska / mtb
Przebieg trasy: Bielsko-Biała (Straconka) → Magurka Wilkowicka (909 m) → Wilkowice → Bielsko-Biała (Straconka)

Ponieważ tegoroczne wakacje były wyjątkowe, postanowiłem uczcić je małym maratonem rowerowym po górach. Wybrana trasa była dość trudna – Magurka Wilkowicka od drogi na Przełęcz Przegibek. Warto wspomnieć, że ten konkretny szlak jest przeznaczony głównie dla osób, które mają już dobrą kondycję i doświadczenie w jeździe na rowerze górskim.

Pierwszym miejscem, które odwiedziłem podczas mojej wycieczki rowerowej, była stacja benzynowa na skrzyżowaniu ulic Górskiej i Żywieckiej. Wyruszyłem drogą przez Przełęcz Przegibek, która jest utwardzona oraz ruchliwa, i dotarłem do skrzyżowania, gdzie droga krzyżuje się z zielonym szlakiem na Magurkę Wilkowicką. Skręciłem w prawo i wszedłem na leśną ścieżkę. Od tego momentu musimy już tylko podążać zielonym szlakiem.

Od tego momentu „zabawa” zaczęła się na poważnie. Pierwsze 300 metrów trasy jest niezwykle strome, tak że pokonanie ich w całości na rowerze jest dla mnie wciąż poza zasięgiem. Podążałem za wskazówkami zielonego szlaku, który na rozwidleniu prowadził w lewo. Dukt leśny został niedawno odnowiony i jest dobrze utwardzony, więc nie ma problemu z pokonaniem go na rowerze. Wspaniałe widoki ze ścieżki rekompensowały wysiłek fizyczny.

Po minięciu skrzyżowania dróg leśnych na drugim rozwidleniu skręcamy w prawo, a później odbijamy w lewo. Po przejechaniu kilkuset metrów musiałem wprowadzać rower, ponieważ szlak jest bardzo kamienisty i nie nadaje się do jazdy. Po pokonaniu go i przejechaniu przez idealną górską łąkę, odbiłem rower w lewo, przejechałem kilkaset metrów i dotarłem do celu.

Po godzinnej wędrówce zameldowałem się w schronisku na szczycie Magurki Wilkowickiej. Za schroniskiem była kiedyś polana, z której roztaczał się zapierający dech w piersiach widok na Beskid Śląski i Skrzyczne w jego centrum (1257 m). Teraz w miejscu, gdzie kiedyś była polana, jest tylko nieestetyczna platforma widokowa. Nadal jednak prowadzi stąd niebieski szlak na Czupel (933 m).

Z Wilkowic na Magurkę Wilkowicką prowadzi wąska i kręta droga asfaltowa. Jest to alternatywne podejście do zdobycia tej góry, ale wcale nie jest łatwiejsze. W drodze do domu wybrałem tę trasę, do Bielska-Białej. Zjazd był fantastyczny sam w sobie, ale zachowaj ostrożność, bo w drodze na dół możesz znaleźć się na masce samochodu! 😉