» Strona » Aktualności
Przegląd techniczny dróg rowerowych: ul. Grażyńskiego
Data: 9 sierpnia 2016
Tag: #przeglądy dróg
Po rocznej przerwie wracamy do przeglądów technicznych dróg rowerowych w mieście. Znowu jesteśmy w dzielnicy Komorowice i bierzemy na tapetę w miarę nową drogę rowerową biegnącą wzdłuż ul. Grażyńskiego. Infrastruktura rowerowa liczy 2 km długości i rozpoczyna się przy rondzie Ofiar Katynia (skrzyżowanie z ul. Kwiatkowskiego) i kończy się przy skrzyżowaniu z ul. Mazańcowicką. Nawierzchnię drogi rowerowej, o szerokości 3 metrów, stanowi asfalt.
Droga rowerowa została oddana do użytku na przełomie roku 2013/14 i także tutaj nie udało się uniknąć błędów projektowych. Zdecydowanie największym błędem jest brak bezpiecznego i legalnego wjazdu/zjazdu na DDR przy rondzie Ofiar Katynia. Droga rowerowa nagle zaczyna się za chodnikiem i aby się na nią dostać, musimy przejechać przejściem dla pieszych i kawałkiem chodnika (Foto 1).
Jedynym sensownym rozwiązaniem tutaj jest podłączenie drogi rowerowej do ronda jako dodatkowy wlot na skrzyżowaniu (Foto 2,3). Podobne rozwiązanie zastosowano w Krakowie Płaszowie przy podłączeniu DDR z estakady do ronda (Foto 4). Na drugim końcu naszej DDR mamy wygodny zjazd/wjazd na trakt wprost z ul. Grażyńskiego (Foto 5). Dlaczego nie pomyślano o tym na przeciwnym końcu drogi?
Tradycyjnie również drogowcy, raczej z przymusu, musieli postawić znaki drogowe z naruszeniem skrajni poziomej. Takich znaków są trzy, w tym jeden stoi ewidentnie na drodze rowerowej 20 cm od krawędzi (Foto 6). Pozostałe dwa stoją przy krawężniku, poza DDR. To wina projektanta, który nie odsunął przebiegu drogi rowerowej na odległość min. 70 cm od jezdni, choć jest na tyle miejsca, i tym samym znaki drogowe stoją poprawnie w skrajni jezdni, ale naruszają ją na DDR.
Oznakowanie pionowe drogi rowerowej w zasadzie jest poprawne. Zastosowano kilka znaków C-13, w miejscu przejścia dla pieszych, przy kładce na rzece Biała, postawiono znaki D-6 "przejście dla pieszych" (Foto 1,5,8). Same tarcze znaków mogłyby być w wersji mini, w końcu dotyczą DDR, a nie jezdni.
Inaczej sprawa ma się z oznakowaniem poziomym, bowiem na 2 km długości drogi rowerowej namalowano dokładnie jeden znak P-23 "rower" (Foto 1), podczas gdy w przepisach jest wyraźnie określone, że mają powtarzane co 50 metrów (Foto 7). Nie zastosowano również oznakowania w postaci czerwonych pasów krawędziowych. Może to właśnie jeden z powodów, mylenia drogi rowerowej z chodnikiem przez pieszych? Brak również znaku P-10 przy przejściu dla pieszych (Foto 8).
W ciągu ul. Grażyńskiego istnieje również kilkumetrowy fragment drogi rowerowej, który znajduje się pod linią kolejową, przy skrzyżowaniu z ul. Trakcyjną. Odcinek ten powstał w 2009 roku i jest wyłożony kostką brukową, fazowaną (Foto 9). To podobno zalążek drogi rowerowej, która ma tutaj przebiegać nie wiadomo kiedy.
Podczas remontu nawierzchni ul. Grażyńskiego od tego miejsca do ronda Ofiar Katynia, była swego czasu mowa o powstałej w tym miejscu drodze rowerowej. Niestety do dziś nie wiem, którą drogę rowerową dyrektor MZD miał na myśli: tenże zalążek pod wiaduktem, czy też asfaltowy trakt biegnący po drugiej stronie ulicy. Bardzo zagadkowy wydaje się tutaj fragment przed nie dawno wyremontowaną kamienicą → #Mapa...
Przydatne przewodniki, mapy i e-booki
Podobne wiadomości
Raport #4 z udziału w zeszłorocznym, jesiennym przeglądzie dróg rowerowychRaport #3 z udziału w jesiennym przeglądzie dróg rowerowychRaport #2 z udziału w jesiennym przeglądzie dróg rowerowychRekomendacja strony
Powyższe informacje są dla Ciebie ciekawe? Podziel się nimi z innymi na:



